DIUNA

Jestem
Średnia (10-20kg)
O mnie
Pamiętacie szczeniaka znalezionego w marcu 2024 na poboczu drogi? To właśnie ona. Leżała ponad tydzień z połamanymi łapami bez jedzenia i wody. Być może to, że zlizywała krew z ran podtrzymywało ją przy życiu. Niewykluczone jest, że ktoś ją tam wyrzucił po wypadku. Wyglądała tak jakby przemieliło ją koło samochodu. Jej historia opisana jest w treści zbiórki na ratowanie jej życia https://www.ratujemyzwierzaki.pl/pomoc-dla-diunki i w postach na naszej stronie. Niestety, ale przeprowadzona operacja bardzo połamanej łapy nie przywróciła jej sprawności. Zabieg ze względu na stan ogólny Diunki nie mógł być przeprowadzony szybko. Łapka jest krótsza.
Jaka jest teraz Diunka? Ciekawska, niesforna, czasami zbuntowana. Tłumaczę to wiekiem, ale charakterek to ona ma. Kocha ludzi, inne psy wśród których świetnie się odnajduje. Ma niespożytą energię. Boi się niestety nadal jadących samochodów. Złe wspomnienia zostały.
Minęło już prawie pół roku, a Diunka nadal nie ma swojego domu. Czas działa na jej niekorzyść. Przywiązuje się do miejsca, ludzi, psów z którymi przebywa na co dzień. Musi znaleźć dom. Fajny, świadomy i z innym psem/psami. Bez psów będzie jej źle.
Czeka na swoich ludzi w naszym fundacyjnym przytulisku w Łętkowicach Kolonii (okolice Krakowa)

Telefon: 783 553 197

Jak możesz pomóc?

  • Adoptuj! Skontaktuj się z nami: 783 553 197
  • Wesprzyj nas. Jeśli nie możesz adoptować, a dalej chcesz nam pomóc – możesz przekazać dowolną kwotę. Kliknij WSPARCIE.
  • Przekaż dalej. Kliknij w linki społecznościowe poniżej, udostępnij informację – prosty sposób na zwiększenie szansy na stały dom.