Milo… Najmniejszy i najsłabszy z miotu sześciu szczeniąt. Do wszystkiego zawsze za wysoko. Nawet żeby napić się mleka matki musiał gramolić się po swoich braciach. Pięciu braci biszkoptowych na długich łapach, a on zupełnie inny i niskopodlogowy. Jakby podrzutek. I wiecie co? Kiedy cały miot chorował na parwo, dwóch braci walczyło dosłownie o życie on przeszedł chorobę najłagodniej. Wrażliwy, delikatny, ostrożny. Przy tym niesamowicie urokliwy.
Milo skończył 8 tygodni i jest gotowy na nowy etap w życiu. Prawdopodobnie w przyszłości osiągnie wagę 12 kg (mama waży 16 kg). Czeka na odpowiedzialny dom w naszym fundacyjnym przytulisku w Łętkowicach Kolonii (okolice Krakowa).
Obowiązuje proces adopcyjny: wizyta przedadopcyjna w przyszłym domu, podpisanie umowy adopcyjnej i zobowiązania kastracji malucha po osiągnięciu dojrzałości płciowej.
Telefon: 783 553 197