Kamel… Trafił pod naszą opiekę początkiem czerwca. Mały piesek uwiązany od szczenięcia na łańcuchu. Starsi 90 letni opiekunowie, syn nadużywający alkoholu (ładniej brzmi). Niby nic szczególnego. Mało takich małych piesków wisi całe życie na łańcuchach?… A jednak ulegliśmy jego historii. Kamelowi udawało się zerwać z łańcucha. Potrzebę pobiegania swobodnie miał tak dużą, że szarpiąc się łańcuch puszczał. Kamel biegał wtedy jak oszalały nie dając się złapać. Wtedy młodszy opiekun nie karmił go kilka dni, by później wygłodniałemu podać jedzenie z alkoholem. Odurzonego psa wódką udawało się wtedy złapać i zniewolić łańcuchem. Czego to ludzie nie wymyślą?! Kamel to z natury trochę nerwowy pies. Traktowanie przez opiekunów odbiło się niestety na jego psychice. Mamy nadzieję, że w spokojnym domu będzie umiał się wyciszyć. Potrzebuje uwagi ze strony człowieka. Prosi o zainteresowanie i dotyk. Dogaduje się z psami, reakcji na dzieci i koty nie znamy. Jest bardzo inteligentny i szybko się uczy. Ma około 3/4 lata, waży 10 kg, jest przygotowany do adopcji (szczepienia, chip, kastracja). Czeka na odpowiedzialny dom w naszym fundacyjnym przytulisku w Łętkowicach Kolonii (okolice Krakowa).
Telefon: 783 553 197