Umęczonego kiedyś Sama pewnie pamiętacie? Zawalczyliśmy o chłopaka. Gdyby nie zęby trudno byłoby się zorientować, że to mocno leciwy pies. Kocha życie, jedzenie, ludzi, inne psy. Wychował nam wiele szczeniąt. Taki dobry wujek Sam. Czuje się u nas w przytulisku dobrze, ale lepiej czułby się zapewne w swoim domu przy boku troskliwych opiekunów, bo teraz już Sam będzie się starzeć bardzo szybko. Może jego ludzie gdzieś tam na niego czekają tylko jeszcze nie dane było im się spotkać. Sam czeka w naszym fundacyjnym przytulisku w Łętkowicach Kolonii (okolice Krakowa). Jest przygotowany do adopcji (szczepienia, chip, kastracja), ma usuniętą śledzionę, ale zmiany nie były złośliwe. To stare krwiaki po uderzeniach.
Telefon: 783 553 197